FINAŁ - WARSZAWA WAWER

13 października (niedziela)
Warszawa Wawer, ul Pożaryskiego 2 (Szkoła Podstawowa nr 138)
Wyznacz trasę

Partnerem wydarzenia jest SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA MAZOWIECKIEGO

WAWER
INFORMACJE
OPIS TRASY
PROGRAM ZAWODÓW
MAPA TRASY

Wawer to przepiękna – największa pod względem powierzchni – dzielnica Warszawy, od lat kojarzona z rozległymi lasami i terenami zielonymi. W tej nadzwyczaj spokojnej okolicy znajdują się Rezerwat Leśny im. Jana III Sobieskiego oraz Mazowiecki Park Krajobrazowy. Wawer jest historycznym letniskiem, po którym pozostało sporo śladów w postaci charakterystycznej architektury domów letniskowych, o których „cacka” pisał Prus, a K.I. Gałczyński nazwał Świdermajerami. Cała linia otwocka ma unikalny mikroklimat o charakterze wręcz uzdrowiskowym.

Mazowiecki Park Krajobrazowy to bogato reprezentowana fauna i flora, ale także niezwykle ciekawe leśne formacje wydmowe, małe jeziorka, tzw. ługi z Morskim Stawem na czele. Parę kilometrów dalej wije się malowniczo rzeka Świder, fantastyczne miejsce spływów kajakowych a także miejsce do plażowania.

Wawer jest doskonałym miejscem dla ludzi aktywnych. Tereny te są idealnym miejscem na rodzinne spacery, bieganie, uprawianie nordic walkingu, jazdę na rowerze, jazdę konną czy grzybobranie. W zimie doskonale sprawdzą się tu narty biegowe, a dzięki obecności licznych stadnin, skorzystać można z kuligu kończącego się tradycyjnym ogniskiem.

Wawer w Internecie:  wawer.um.warszawa.pl

Wracamy do tradycyjnej lokalizacji. Start i meta oraz kolarskie miasteczko będzie usytuowane w Międzylesiu obok szkoły Podstawowej nr 138 przy ul. Pożaryskiego 2. Stąd dosłownie tylko krok i jesteśmy na obszarze Lasów Miejskich Warszawy. Praktycznie 100% szlaku wiedzie przez Mazowiecki Park Krajobrazowy. Zatem dominują leśne dukty, ścieżki po igliwiu (czasem urozmaicone - po korzeniach) oraz szutrowe i chwilami piaskowe leśne drogi. Będziemy ścigać się na pętli, która swoim zasięgiem obejmie ulicę Podkowy w Góraszce, a zamknie swój przebieg w okolicy Czarnego Stawu. Uczestnicy dystansu Mini pokonają rundę raz, a zawodnicy Maxa dwukrotnie. W kilku miejscach możecie trafić na kałuże czy błoto, ale więcej kłopotu sprawią raczej podjazdy lub piaszczyste fragmenty okraszone korzeniami. Minimalna ilość trawiastych odcinków. Bruku tym razem brak, ale trafia się gdzieniegdzie tłuczeń.

 

Trasa bardzo ceniona przez amatorów prawdziwie terenowej czy niemal górskiej jazdy na rowerze. W kilku fragmentach wiedzie zrewitalizowanym Wawerskim Szlakiem MTB, ale dotrzemy także do kilku miejsc, gdzie nie byliśmy w poprzednim sezonie czyli na bardzo ciekawe odcinki pierwszego na Mazowszu Szlaku MTB. Niewielka zmiana trasy wpłynęła nieco na jej podstawowe parametry. Dystanse tylko trochę dłuższe, ale suma podjazdów na dystansie Mini tym razem osiąga niemal 250m, na Max przekracza grubo ponad 400m. Niby niedużo, ale niech Was nie zmylą suche liczby. Ci, którzy już tu jechali w latach poprzednich, dobrze wiedzą, na czym polega trudność tej trasy.

 

W tegorocznej edycji Max został trochę wydłużony, co przekłada się również na wzrost trudności ze względu na dołożone interwałowe fragmenty oraz podjazdy. Single po garbach, ścieżki wśród bagien, sporo walki z pofałdowanym terenem, korzenie zarówno na zjazdach, jak i podjazdach, mnóstwo zakrętów - czyli dużo rozpędzania i hamowania. Oznacza to mocno interwałowy wysiłek, a do tego sporo techniki oraz koncentracji (ale znalazło się również kilka krótkich odcinków dla amatorów jazdy „na kole”).

 

Mimo, że trasa w Wawrze nie należy do najłatwiejszych, to po mocnych wyzwaniach drugiej części sezonu (Gmina Stoczek Łukowski, Gmina Łaskarzew, Otwock czy Gmina Halinów), moje wrażenia po objeździe są wręcz przyjemne i jestem przekonany, że tego samego doświadczycie. Zatem ruszamy.

 

Od startu skręt w lewo, w ulicę Świebodzińską i po chwili na dobre znikamy w lesie. Ponad kilometr dalej przecinamy Trakt Napoleoński. Pierwsze 6 km to typowa rozbiegówka (wspólna z dystansem Fan): szeroka, prawie płaska, dająca wiele okazji do wyprzedzania. Kilometr dalej, po minięciu Dakowa wjeżdżamy na bardziej wymagający odcinek przez pagórki w stronę Starej Miłosnej, który będzie zapewne pierwszą okazją na rozerwanie stawki.

 

Kontynuacja interwałowo-technicznej jazdy przez kolejne 2km aż do szpitala w Zagórzu. Walka peletonu z urozmaiconym technicznie terenem (single, podjazdy, korzenie, nawrotki itp.) skończy się dopiero przy przejeździe pod POW. Na 11 kilometrze trasa nieco łagodnieje, żeby od nawrotki w okolicy Majdanu znów nabrać prawdziwego sznytu MTB. Za obwodnicą przez ponad 3km nieco spokojniej – okrążymy Biały Ług i od 14km kolejna sekcja technicznych singli: najpierw przy Uroczysku Biały Ług, a następnie wzdłuż Góraszki. Po zaliczeniu tego trudnego sprawdzianu (ciąg prawie 3 kilometrów ścieżek po pagórkach) mamy zjazd na ul. Podkowy, gdzie będzie czekał bufet (odpowiednio 15/37km na rundach Mini/Max). Stąd stosunkowo płaski i szybki odcinek trasy poprowadzi w kierunku Aleksandrowa. Przejazd przez lekko pofałdowany teren niebieskim, a następnie czerwonym szlakiem i ponownie wkraczamy na Szlak MTB.

 

Kilkaset metrów po przecięciu szutrówki bodajże najcięższy podjazd na całym wyścigu (na tyłach stadniny, 121m npm.) – stromy i do tego okraszony korzeniami. Kolejne trzy kilometry ścigania po wymagających (zarówno siły jak i techniki) duktach doprowadzi kolarzy na powrotny przeskok pod obwodnicą. Stąd już niespełna 4km do rozjazdu: najpierw ciężki, kaskadowy podjazd przez „hopy” leśną drogą wzdłuż żółtego szlaku, a kilometr dalej techniczne ścieżki wiodące przez Czarny Staw wprost do Sędziego. To prawdopodobnie ostatnia szansa na przetasowanie peletonu i akcje ofensywne przed zamknięciem pętli i nawrotem w stronę mety.

 

Na 28 kilometrze rozjazd dystansów - Mini skręca w lewo w kierunku mety, a Max w prawo i ścieżkami po pagórkach „wpina” się na drugą rundę. Chwilę wcześniej (27km) do trasy Max, dróżką wzdłuż Macierowego Bagna i Zielonego Ługu dołącza również dystans Fan po 6km swojego ścigania i również podąża w stronę mety. Ostatnie 3km są raczej płaskie, choć gdzieniegdzie wymagające techniki (przejazd dolinkami strumyków), a finiszowy kilometr to single-track prowadzący bezpośrednio do „kreski”. Do zobaczenia na niepowtarzalnych wawerskich szlakach!

 

Marek Gronowski, koordynator tras Poland Bike

GPS MINI/MAX

GPS FAN

GPX MINI/MAX DO POBRANIA

GPX FAN DO POBRANIA

TRASA MINI/MAX

Jest to mapa o charakterze orientacyjnym i możliwe są jej korekty.

TRASA FAN

Jest to mapa o charakterze orientacyjnym i możliwe są jej korekty.

PATRONI MEDIALNI