MARKI

27 sierpnia (niedziela)
Marki, ul. Grunwaldzka
Wyznacz trasę

Partnerem wydarzenia jest SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA MAZOWIECKIEGO

MARKI
INFORMACJE
OPIS TRASY
PROGRAM ZAWODÓW
MAPA TRASY

Marki to dynamicznie rozwijające się miasto, sąsiadujące z Warszawą, Ząbkami i Zielonką. W ciągu ostatniego dziesięciolecia na jego terenie doszło do kilku przełomowych wydarzeń. Dzięki pomocy Unii Europejskiej praktycznie od zera została zbudowana sieć kanalizacji sanitarnej. Następnie miasto zostało uwolnione od permanentnych korków przez budowę obwodnicy Marek (droga ekspresowa S8) i wyrzucenie ciężkiego ruchu samochodowego na obrzeża. Wreszcie w ostatnich latach samorząd zrealizował gigantyczne inwestycje edukacyjne. Ich symbolem jest Mareckie Centrum Edukacyjno-Rekreacyjne, które pełni potrójną rolę. To nie tylko zielona, ekologiczna szkoła dla ponad 1000 dzieci, ale również otwarty dla mieszkańców kompleks sportowy (z basenem, halą i stadionem) oraz sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia.

Marki to także miasto pełne zieleni. Łączna powierzchnia lasów na terenie miasta przekracza ponad 900 ha. W granicach miasta znajdują się rezerwat Horowe Bagno i Jezioro Czarne (zwane Kruczkiem). Budowana jest także sieć dróg rowerowych, prowadzących m.in. do Warszawy, Zielonki czy Ząbek. W mieście działa również sieć rowerów miejskich Koło Marek, kompatybilna z warszawskim Veturilo. Marecki samorząd stawia również na rozwój komunikacji miejskiej. Od ponad 5 lat miasto znajduje się w granicach warszawskiej pierwszej strefy biletowej.

Zachęcamy do śledzenia profili miasta na portalach społecznościowych:

Facebook: https://www.facebook.com/markiwlaczsie
Instagram: https://www.instagram.com/miastomarki/
Twitter: https://twitter.com/MiastoMarki

Lokalizacja kolarskiego miasteczka (tak, jak w roku ubiegłym) w dzielnicy Marek o nazwie Pustelnik przy ulicy Grunwaldzkiej. I podobnie jak rok temu kolarskie miasteczko zostało rozlokowane w najbliższym sąsiedztwie dawnej Góry Śmieciowej. Start i meta oraz sektory startowe znajdą się na polanie tuż obok samej góry. Odpowiadając na liczne pytania, mogę potwierdzić, że wspinaczka na „Zwałkę” będzie znowu tuż przed finiszem, a nie na starcie wyścigu. Ta roszada sprawdziła się doskonale w roku ubiegłym: na starcie obyło się bez zatorów, a sama końcówka była bardzo widowiskowa, więc również na tegorocznej edycji pozostawiamy tę „wisienkę” na sam koniec.

Ruszamy na północny zachód w kierunku Jeziora Zegrzyńskiego. Cała runda Fan i Mini oraz początek i końcowe kilometry dystansu Max mieszczą się w obrębie Lasów Drewnickich między Nieporętem a Markami. Decydująca walka na mocno interwałowej pętli Max rozegra się na Uroczysku Białobrzegi w trójkącie Rynia-Fort Beniaminów-Białobrzegi. To miejsce znane również z etapu w Radzyminie.

Startujemy. Po okrążeniu góry chwila po asfalcie i niemal na dobre znikamy w leśnych ostępach. Na czwartym kilometrze przecięcie drogi wojewódzkiej 632, a zaraz potem (5km) dłuższy odcinek po nasypie dawnej kolejki wąskotorowej wzdłuż rzeczki Czarna. Po przecięciu szutrówki na 8km, kontynuacja jazdy zielonym szlakiem obok Kopalń przez Złodziejską Górę. Na 10km rozjazd grupy: Max udaje się na swoją rundę, a Mini podąża dalej przepięknymi pejzażowymi szlakami przecinając od czasu do czasu niewielkie, ale dość techniczne pagórki. Napotkamy je bezpośrednio za rozjazdem (11-12km), a następnie między 14 a 15 km oraz nieco dłuższa sekcja (20-23km) na obrzeżach Rezerwatu Puszczy Słupeckiej w okolicy Rancza Bena. W międzyczasie dwa techniczne single: pierwszy przed dojazdem do Gajówki Struga, a drugi po powtórnym przejechaniu nasypu kolejki i przekroczeniu rzeczki Czarnej. Po jego pokonaniu na szutrze (22km) na kolarzy będzie czekał bufet. Kilometr dalej powrotne przecięcie drogi wojewódzkiej nr 632 i wjeżdżamy na bardzo trudny, techniczny odcinek po zielonym szlaku.

Na końcówce, między 25 a 28km trasa również wiedzie technicznymi singlami (nieco podobne do tych w Legionowie, choć nie aż tak wymagające). Ostatnie 3km to szerokie, sympatyczne dukty leśne zwieńczone szybką żwirówką na dojeździe do „Zwałki”. Na deser stromy podjazd – nie jest bardzo długi, ale po pokonaniu kilkudziesięciu kilometrów, dla wielu może okazać się prawdziwą Golgotą. Na górze czeka panorama stolicy, a na dole finisz. Na tej specyficznej końcówce poznamy prawdziwych „twardzieli”.

Identycznie wygląda końcówka dystansu Max, lecz wcześniej trzeba zaliczyć dużą, prawie 20km pętlę wokół Uroczyska Białobrzegi, gdzie teren faluje prawie bez ustanku i jest kilka konkretnych górek do pokonania. To bardzo (jak na Mazowsze) pofałdowany obszar w trójkącie Białobrzegi, Rynia, Beniaminów, co rusz naszpikowany interwałowymi podjazdami, m.in. wśród historycznych fortów i bunkrów. Runda Max jest bardzo „charakterna”, a niektórzy mieli okazję poznać ją na dystansie Max w Radzyminie. Kolejność pokonywania kolejnych przeszkód jest trochę inna, ale ogólny klimat bardzo zbliżony. Wymaga zarówno siły i wytrzymałości, jak i sporych umiejętności technicznych. Na rundę wjeżdżamy przez liczący 3km łącznik w okolicy Wólki Radzymińskiej i pokonujemy go w obie strony. A na rundzie kolejno: forty Beniaminów, Dąb Jan Kazimierz (ponoć pamiętający czasy tego króla), leśne jeziorka koło Ryni, następnie pagórki wokół Parowu Karskiego oraz mocno interwałowa jazda po wzniesieniach Uroczyska Białobrzegi i wreszcie bunkry w Białobrzegach. Ostatni długi podjazd w Dąbkowiźnie tuż przed wjazdem na łącznik. Po tym wszystkim powrót na rundę Mini, a następnie do mety identycznie jak krótszy dystans.

Proporcje różnych nawierzchni pozostały praktycznie bez zmian: 90% stanowią ścieżki i dukty leśne, resztę pozostałe, czyli: żwir, trawa, piasek i asfalt (ok.3km). Ogólny charakter trasy jest wytrzymałościowy (na pętli Max bardziej interwałowy - czasem dość mocno), ale na mareckim szlaku znajdziemy też sporo chwil wytchnienia, podjazdy nie są bardzo długie, podłoże dość twarde i sporo frajdy dla zawodników lubujących się w technicznych singlach (zwłaszcza na dystansie Max). A zatem życzę dobrej zabawy i tradycyjnie już połamania szprych!

Marek Gronowski, koordynator tras Poland Bike

PATRONI MEDIALNI